Działalność w służbach ratowniczych niejednokrotnie wiąże się z ryzykiem i niebezpieczeństwem także dla samych ratowników. Czymże jednak są zagrożenia, z jakimi przychodzi nam się spotykać podczas działań ratowniczych w porównaniu do sytuacji, w jakiej znaleźli się nasi bracia z Ukrainy. W porównaniu rzeczy nieporównywalnych czyli okoliczności wojny i pokoju, warunki z jakimi się spotykają nasi strażacy można uznać za niemalże „komfortowe”. Skutkiem działań wojennych są również straty w obiektach, pojazdach i sprzętach ratowniczych, bez których niemożliwe jest skuteczne niesienie pomocy.
Strażacy z ochotniczych straży pożarnych z terenu powiatu tarnowskiego włączyli się w ogólnopolską akcję przekazywania sprzętu strażakom z Ukrainy, którzy oficjalnie zwrócili się do naszych władz z prośbą o taką pomoc wskazując konkretne potrzeby ilościowe i sprzętowe. Sytuacja w jakiej znaleźli się strażacy ukraińscy wymaga natychmiastowej reakcji, dlatego minionej nocy strażacy w wielu remizach przygotowywali odpowiedni sprzęt i umundurowanie. W niedzielny poranek sprzęt został dostarczony do JRG 1 w Tarnowie, gdzie po posegregowaniu, skompletowaniu i zabezpieczeniu zostanie przygotowany do dalszego transportu.
Do ukraińskich strażaków trafi sprzęt, który jest sprawny, jednak ze względu na obowiązujące u nas przepisy musiał zostać wycofany z użytku lub też taki, który został wyparty z użycia ze względu na nowsze technologie. Dzięki temu, że strażacy dbają o takie wyposażenie na co dzień, mógł on zostać przekazany w stanie pozwalającym na jego dalsze eksploatowanie.
Sprzęt przekazany z naszych jednostek to m.in: agregaty prądotwórcze, pompy szlamowe z kompletem węży ssawnych, ubrania specjalne, rękawice, hełmy, buty, kominiarki, węże pożarnicze, prądownice, rozdzielacze oraz torby medyczne i ich wyposażenie.
Najważniejsze dla bezpieczeństwa mieszkańców każdej gminy jest to, że przekazując zbędny sprzęt, żadna z jednostek nie osłabiła swojego potencjału ratowniczego i gotowości bojowej.
Ta pomoc to również udział Państwa jako mieszkańców, którzy niejednokrotnie wspierają finansowo strażaków, a dzięki pozyskanym w ten sposób środkom kupowany jest nowy sprzęt pozwalający na wymianę starszego technologicznie sprzętu, który jak widać przyda się teraz na ukraińskiej ziemi.